Dawno nie dodawałam czegoś tak po prostu... Ostatnio były przeważnie prace na jakieś zabawy, wyzwania, co się uporałam z jednym to musiałam spieszyć z kolejną :) Ale to właśnie w tym wszystkich zabawach jest najfajniejsze - bardzo motywują do pracy. Jeszcze fajniej jak zapał do pracy pozostaje na dłużej :)
Tak jak dzisiaj - powstał sobie taki oto wózeczek:
Został on podarowany jako pamiątka Chrztu Świętego, więc dodatkowo wyhaftowałam specjalną dedykację:
i nakleiłam oczy - bo musi być nietypowo! :)
rewelacja :) pozdrawiam i dziękuję za udział w candy
OdpowiedzUsuńZawsze będę zachwycała się papierową wikliną, jeszcze w takim nietypowym wydaniu, jak wózeczek. Rewelacja. Bardzo mi się podoba.)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wózeczek! Jest niesamowity i jeszcze ten nietypowy kolorek, po prostu cudo!
OdpowiedzUsuńCudny wózeczek :)
OdpowiedzUsuńale świetny wózek ;D
OdpowiedzUsuńświetny:) i fajna pamiątka:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to zrobiłaś Aniu, wózeczek jest słodziutki. Koroneczka dodaje uroku!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.