Myślałam, że się nie wyrobie ale dałam radę przed końcem miesiąca :)
Już na samym początku, kiedy okazało się że w lutym u Danusi ma być pomarańczowo wiedziałam co chcę wykonać. Kwiaty z rajstop podobały mi się już od jakiegoś czasu i ten kolorek był świetną motywacją żeby spróbować coś takiego zrobić. A że technika nowa, a ja w niej kompletnie "zielona" to trochę mi zeszło z realizacją :)
Efekty mojej pracy są następujące:
a tutaj będzie widać, że kwiaty są wykonane z rajstop:
Troszkę się obawiałam, że pomarańczowego w mojej pracy będzie za mało i dostanę "ochrzan" od Danusi, :) więc dodałam go jeszcze trochę na doniczce:
Za pomarańczowym kolorem nie przepadam jakoś szczególnie, powiedziałabym raczej, że jest mi obojętny. Nie mam żadnego ubrania czysto w kolorze pomarańczowym, jedynie kilka rzeczy w odcieniu morelowym i koralowym.
Dlatego też w pracy chciałam połączyć pomarańcz z zielonym i różowym czyli zgodnie z banerem:
Melduję się zatem nie na szarym ale tym razem na "pomarańczowym" końcu w Cyklicznych Kolorkach :) Może w następnym miesiącu uda mi się coś szybciej zdziałać ale nie obiecuję, zależy jaki będzie kolor - ja proponuję żółty :)
Biegnę jeszcze dokarmić żabkę - Stefana i nadrabiam zaległości w odwiedzaniu Waszych blogów :)
Pozdrawiam!
Bardzo fajne storczyki. Coś dla mnie - nie trzeba podlewać. Pozdrawiam cieplutko :))
OdpowiedzUsuńKwiaty wyglądają jak żywe .Super pomysł z życiem tych rajstop pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńsuper te kwiaty wyszły
OdpowiedzUsuńŚliczne! Kiedyś też miałam na takie ochotę, ale na co ja nie miałam hehe, życia by brakło;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kwiaty wyglądają bardzo zwiewnie, ładna praca.
OdpowiedzUsuńJejku Aniu mój ulubiony storczyk !!! Wyszedł ślicznie. Jeżeli to Twój debiut w tej technice to tym bardziej gartuluje , bo jest naprawde rewelacyjny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
bardzo fajny pomysł :) jestem bardzo zaskoczona że to z rajstop!
OdpowiedzUsuńNiesamowity pomysl i efekt również super :)
OdpowiedzUsuńSuper efekt,piękne storczyki:)
OdpowiedzUsuńJej! Ależ efektowna praca! Wyglądają jak żywe storczyki. Wspaniałe!
OdpowiedzUsuńw sumie to masz racje...wiosna idzie.... po co ci rajstopki! ;-D
OdpowiedzUsuńWidziałam kiedyś tutorial na zrobienie takich kwiatów ale nidgy nie spróbowałam. Tobie Aniu udało się wspaniale. Storczyk jest śliczny i co najważniejsze - będzie zachwycał kwiatami przez cały rok.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Świetne pończoszkowe storczyki :)
OdpowiedzUsuńTen storczyk jest idealny dla mnie nie trzeba podlewać:) gratuluję pomysłu
OdpowiedzUsuńSuper storczyk, Jest idealny nie przekwitnie, nie zwiędnie :D cudo
OdpowiedzUsuńRazem z doniczką pięknie wygląda ... super kolorki . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper kwiatki, musiały być bardzo pracochłonne, tyle skręcania drucika...
OdpowiedzUsuńAniu cieszę się ,że storczyk pojawił sie w zabawie ,bo uwielbiam te kwiatki.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł i mam nadzieję ,że idzie wiosna i rajstopki nie będą już nam potrzebne.
Baw się dobrze .POzdrawiam cieplutko :)
Aniu Twój "rajstopkowy" debiucik jest bardzo udany :) Świetnie wyszedł Ci ten storczyk w pomarańczu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :) Kasia
Świetnie wyglądają te kwiatki, brawo :)
OdpowiedzUsuńAle fajne! Pamiętam za dawnych czasów takie motylki, ale to też jest super :-)
OdpowiedzUsuńAle fajne! Pamiętam za dawnych czasów takie motylki, ale to też jest super :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne, przypominają dawne czasy:)
OdpowiedzUsuńKocham, wręcz ubóstwiam storczyki, swego czasu miałam ich mnóstwo, ale wszystkie jakimś cudem "zamordowałam", nie chciały się u mnie trzymać, ale z takim to chyab dałabym radę? :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest, nawet taki pimarańczowy mógłby stac u mnie na oknie :-)
Nie przepadam za storczykami ,ale podobają mi się kwiatki robione tą techniką Twoja kompozycja jest śliczna
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńpiękny pomysł i jeszcze piękniejsze wykonanie. Te kwiatki nie będą wymagały podlewania. Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny storczyk:) i bardzo ładne i pomyslowe wykonanie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca technika,storczyki wyszły pięknie ;)))Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńteż marzy mi się aby takie kwiaty robić, ale jakoś nie po drodze mi do nich, a Twoje jak na debiut są super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super pomysł ślicznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńSkąd wzięłaś pomarańczowe rajstopki ? Ale kwiatek odlotowy, wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie szukałam wszędzie pomarańczowych i nigdzie nie było.... więc pomalowałam zwykłe na taki kolor :)
UsuńCudne są te kwiaty! :) a pomysł na wykonanie - szałowy ;))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne hobby, szkoda że w akademiku nie rozpoczełaś produkcji, przynajmniej nauczylibyśmy się czegoś, a tak tylko siłownia :-)hi Pozdrawiamy - Arcus 214
OdpowiedzUsuńo jak miło :) wtedy nie było czasu na "takie rzeczy" a siłownia na pewno wyszła na dobre :)
Usuńsuper pomysł ; )) gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny storczyk, no i technika wykonania rzadko spotykana.
OdpowiedzUsuńpiękny storczyk i pomysłowe wykonanie. gratuluje :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No rewelacja, czegoż to artystki nie wymyślą?
OdpowiedzUsuńCudna orchidea. :) Świetnie Ci wyszła.
OdpowiedzUsuńŚwietne! Poczułam się nagle młodsza o jakieś 40 lat - wtedy, kiedy rajstopy były towarem baaardzo luksusowym i nawet podarte nie mogły wylądować w koszu - robiło się z nich takie kwiatki i (przede wszystkim) motylki. Fajnie, że odgrzebałaś taką zapomnianą technikę :)
OdpowiedzUsuńO wow ! Ja, jak powyżej Agata też pamiętam rajstopowe motyle... Twój storczyk jest przecudny - świetnie Ci wyszedł i jest taki niezwykły :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Przepiękny storczyk i napewno zawsze będzie wyglądał kwitnąco!!! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny storczyk, fajny pomysł na wykonanie z rajstop :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudo! Normalnie zaniemówiłam z wrażenia. Nie wiem jak udało Ci się tak piękną rzecz stworzyć. Wielki szacun. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOrchidea, jak prawdziwa, super Ci wyszła.
OdpowiedzUsuń