Dzisiaj, tak przy sobocie, postawiłam sobie za cel wykonanie pracy na Cykliczne Kolorki u Danusi. Jak wiadomo, w marcu ma być zielono. W sumie to od samego początku miesiąca zastanawiałam się co wymyślić ale pomimo tego, że bardzo lubię zielony to nie wiedziałam w jakiej mojej pracy ten kolor mógłby być dominujący. Wierzcie albo nie, ale olśniło mnie dopiero dzisiaj kiedy to ubrałam swój ulubiony zielony sweterek :) Tak jak mówią, ten kolor uspokaja, wyzwala pozytywne emocje, a na mnie działa także motywująco :)
Postawiłam na prostotę i wyplotłam zwykły koszyk z papierowej wikliny:
Jadnak żeby nie był "aż tak pospolity" zakończyłam go ozdobnym warkoczem,
Na początku koszyk był cały zielony:
Chciałam żeby pasował do Wariantu I, czyli zielonego 95 %, a reszta na inne kolorki, tak jak na tym banerze:
więc dodałam malutki akcent w formie żółtych aplikacji:
Jak już wspomniałam wyżej, bardzo lubię zielony, mam oczy w tym kolorze, dlatego też często zakładam takie ubrania czy biżuterię. Podobają mi się wszystkie odcienie od szmaragdowego, poprzez miętowy i oliwkowy, aż do seledynu. A' propos tego ostatniego - lubię ciekawe połączenia i moim zdaniem kolor seledynowy pasuję do niebieskiego. Z chęcią nosiłabym płaszczyk z niebieskimi dodatkami tak jak Pani na poniższym zdjęciu
A wracając do mojego koszyka, chciałam rozwiać jeszcze wątpliwości na temat jego wytrzymałości. Pomimo tego, że jest wykonany z papieru, jego bazą są druciki co powoduje, że jest lekki ale zarazem bardzo stabilny. Dla potwierdzenia dodaję zdjęcie z 1,5 l butelką wypełnioną całkowicie wodą.
Jak widać można go spokojnie przenosić nawet z tym niemałym ciężarem :)
Niby nic szczególnego, ale koszyk jest u mnie pierwszym elementem
świątecznym i teraz będzie czekał na to, żeby go wypełnić jajkami,
kurczaczkami itp.
Piękny koszyczek:)) Wiele osób uważa że papierowe plecionki są mało wytrzymałe ale gdy zobaczą to od razu zmieniają zdanie:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudny koszyczek :)
OdpowiedzUsuńCudowny koszyczek. I taki zielony, że tylko mu brakuje do kolekcji żółtych tulipanów :)
OdpowiedzUsuńAniu papierowa wiklina jest bardzo mocna ,nie jedną butelkę wytrzyma.Koszyczek wyszedł Ci pięknie ,a ja też mam zielone oczy ha:)
OdpowiedzUsuńSuper,że znów jesteś z nami.
Buźka :)
Aniu koszyczek jest niezwykły! Mnie się bardzo podoba, a kwiatuszki dodały mu jeszcze większego uroku. Z dobrze uplecionym koszykiem to nawet po ziemniaki można iść, po 5 kg :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny koszyczek! :) Na Wielkanoc będzie akurat :)
OdpowiedzUsuńAniu piękny zielony koszyczek wyplotłaś, a te delikatne żółciutkie kwiatuszki są uroczą kropeczką nad i.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :) Kasia
Bardzo fajna dekoracja i jeszcze jaki użyteczny...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zawsze powtarzam, że w prostocie jest " to coś". Piękny koszyk, taki zieloniutki, a te kwiatuszki tylko dodają mu uroku. Możesz spokojnie zastosować go, do Wielkanocnej święconki, nie tylko jako ozdobę, ale i użyteczną rzecz.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka.)
Śliczny, wiosenny koszyczek. Bardzo ładnie go zrobiłaś Aniu. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo to koszyk na święconkę już masz, w dodatku w pięknym kolorze. Teraz tylko aby do świąt...
OdpowiedzUsuńMoże i prosty, ale ile ma uroku!!! Idealny na świąteczny stroik, co by do niego nie włożyć i tak pięknie ożywi stół. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek! Idealny na Wielkanoc! Wierzę, ze wiklina papierowa może być dość solidna, szczególnie, gdy szczodrze się ją polakieruje :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny już taki wielkanocny koszyczek
OdpowiedzUsuńkoszyk świetny :) Atutem jest niewątpliwie jego wytrzymałość :)
OdpowiedzUsuńpięknie wiosenny
OdpowiedzUsuńi sporo jajek się zmieści... ;-D
i pęto kiełbasy ;-DDD
Koszyk może i zwykły,. ale prezentuje się cudnie i pięknie będzie wyglądał z wiosenną dekoracją :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Łał! koszyk jest śliczny! i mega zielny! :) super!
OdpowiedzUsuńfajny:)))
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek cudowny jako ozdoba i do wielkanocnych kolorowych pisanek :-)
OdpowiedzUsuńfajniutki, taki zielony koszyk :)
OdpowiedzUsuńFajny ten wiklinowy koszyczek . A malowanie lakierem usztywnia go na beton więc spoko jest bardzo wytrzymały. \
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudny koszyk, podziwiam tych co wykonują takie cuda z papierowej wikliny, mnie jakoś to nie wychodzi...
OdpowiedzUsuńPiękny, jak równo wypleciony.
OdpowiedzUsuńSuper kosz! Pełnia wiosny!!!!
OdpowiedzUsuńSuperaśny :) Do jajeczek i kurczaczków idealny :)
OdpowiedzUsuńTaki sobie? Super jest! Pięknie wypleciony!
OdpowiedzUsuńAle śliczny koszyczek! W ogóle zresztą tyle tu wspaniałości :) Sama kiedyś wzięłam się za wypróbowanie wikliny papierowej ale póki co, skończyło się narazie na zwijaniu rurek :):)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wzięcie udziału w moim candy, życzę powodzenia i zapraszam częściej :)
Pozdrawiam :)
Oj tam zwykły. Na Wielkanoc bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńale fajny koszyczek. Wygląda ekstra w zieleni. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńSuper koszyczek wyplotłaś:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny koszyk!!! Witam w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu :D.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za udział w mojej rozdawajce :) Cudny koszyczek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyczek;)
OdpowiedzUsuńKoszyczek bardzo łądnie się prezentuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper koszyczek, taki orzeźwiający i energetyczny :)
OdpowiedzUsuńSuper koszyczek w pięknym soczystym odcieniu zieleni:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyczek ♥ pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym zielonym koszyczkiem ,i ta trawka, no już widzę w nim kolorowe pisanki ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten koszyczek
OdpowiedzUsuńuroczy koszyczek i jaki wytrzymały:) a kwiatuszki słodziutkie:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękny koszyk. Z kwiatkami wygląda jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyczek i jaki wytrzymały !
OdpowiedzUsuńNie, nie napisałabym "zwykły". Super jest ! Ten soczysty odcień niesamowicie przyciąga wzrok. Daje takie poczucie pewności - naprawdę, fajnie Ci wyszedł.
OdpowiedzUsuńWspaniały koszyczek :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę umiejętności zakończania koszy warkoczem,nie odważyłam się jak dotąd,boję się porażki ... :P Twój warkocz jest cudny :)
Z takim koszyczkiem aż miło wyruszyć na poświęcenie pokarmów ;)
Pozdrawiam serdecznie :)***
Uroczy koszyczek :)
OdpowiedzUsuńFajny koszyczek , bardzo wiosenny
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek! Nie wiadomo czemu przypomniała mi się bajka z dzieciństwa "złoty koszyczek" czy jakoś tak - o złotym koszyczku ze świeżej wikliny, która puściła listki i zamieniła koszyczek w zielony ;-) Papier listków nie zyska ale i tak jest cudnie zielony!
OdpowiedzUsuńsuper koszyk
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek :)
OdpowiedzUsuńPięknie upleciony :) Uwielbiam papierową wiklinę :)
OdpowiedzUsuńSuper tak samemu sobie wyplesc koszyk :-)
OdpowiedzUsuńSuper tak samemu sobie wyplesc koszyk :-)
OdpowiedzUsuńWiosenny i jeszcze bardzo przydatny- fajnie że zadbałaś o wytrzymałość:)
OdpowiedzUsuńWypleciony perfekcyjnie :)) i nie ma żadnych wątpliwości że jest wytrzymały :))
OdpowiedzUsuńMoże i zwykły, ale za to jak ładnie i równiutko wypleciony :)
OdpowiedzUsuń