Ale fajnie - cieplutko, przyjemnie :)
Idealna pogoda do aktywnego wypoczynku i zrzucania poświątecznych kilogramów. U mnie przy okazji wolnej soboty oprócz sprzątania, biegania, spacerów itp znalazł się jeszcze czas na aktywność dla palców i umysłu - powstały koszyki, których w sumie dawno już nie było:
Tym razem sukienka z elementami mocnego różu:
więc i Pan Młody musiał mieć takie dodatki:
Razem tworzą dobraną parę, do których można schować alkohol lub słodkości:
Tym razem koszyki nie będą wręczone jako prezent dla Młodej Pary ale to Nowożeńcy obdarują nimi swoich Rodziców.
Fantastyczne są te koszyki, i jak pięknie wykonane!!! Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńBoskie wręcz te kosze. Oj napracowały sie roczki pewnie . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń