Przyszła pora na nową technikę!
w końcu blog nie przez przypadek nazywa się "Wszystkiego po trochu" :)
Ale do rzeczy, praca którą chciałam pokazać wygląda tak:
To u mnie coś całkiem nowego - haft diamentowy inaczej zwany diamentową mozaiką, diamentowym malarstwem czy haftem kamieniami. Ogólnie chyba technika mało znana, ja też trafiłam na nią przypadkiem. A zaczęło się tak... Często szukam inspiracji do prac rękodzielniczych w internecie i pewnego razu wyświetliła mi się reklama z takim zestawem:
Całość kosztowała kilka dolarów więc nie majątek - postanowiłam kupić i przez następny miesiąc czekałam z niecierpliwością na przesyłkę. Kiedy już do mnie dotarła od razu rozpakowałam i trochę się przeraziłam.... Obraz był pokryty jakimś klejem i zabezpieczony folią do tego takie malutkie koraliki, jak do zdobienia paznokci, martwiłam się, że to wszystko po czasie poodpada.
No ale ciekawość wzięła górę i zabrałam się do pracy, dodatkowo dla większej trwałości przed nałożeniem koralików na warstwę klejącą dawałam jeszcze klej do decoupage :)
Praca nad obrazem zajęła mi kilka dni, pierwszą wersję wykonałam dokładnie tak jak było w legendzie ale efekt nie był dla mnie zadowalający - nie mam niestety zdjęć z tego momentu ale nie podobały mi się m.in. kolorowe dodatki na aureoli, a korony wcale nie przypominały koron. Koralików było trochę w zapasie, więc ściągnęłam niektóre z nich i zastąpiłam pasującymi mi kolorami - było ciężko, klej naprawdę trzymał znakomicie, aż sama byłam zaskoczona!
Stąd ostateczna wersja różni się trochę od wzoru:
Całość jak widać na pierwszym zdjęciu oprawiłam w ramkę i schowałam za szybkę. Nabyłam je w Pracowni ARTEFACTO:
http://www.ram-art.pl/
Podsumowując - technikę haftu diamentowego uważam za bardzo ciekawą. Wymaga staranności i cierpliwości, ale efekty są tego warte. :)