W ostatnim poście wspominałam, że szykuje coś większego w temacie dywanów z pomponów. Musiałam się spieszyć bo praca powstawała na styczniową Zabawę u Danusi "Cykliczne Kolorki". Jak widać zdążyłam na ostatnią chwilę, ale to dlatego, że było przy niej trochę roboty. Oprócz czasu poświęciłam na nią kilka swetrów, trochę sznurka no i opuchnięte palce :) Ostateczny efekt wygląda tak:
Wytyczne na styczeń to min. 50% różnych odcieni szarego, a do tego dodatki w kolorze żółtym lub czerwonym. Pierwszy warunek spełniłam, bo miś ma cały brzuszek, głowę i raczki w tych odcieniach, a co do drugiego, to specjalnie dla Danusi dodałam czerwone dodatki na uszkach.
Tak jak ostatnio, mój kot szybko zorientował się, że to "coś" milutkiego, więc był bardzo chętny do sesji :)
Na koniec jeszcze trochę o samym kolorze szarym. Osobiście nie przepadam, bo kojarzy mi się z szaroburą jesienią, ale nie zawsze musi być ponury - mam nadzieję, że widać to na przykładzie mojej pracy :)
Jeszcze banerek zabawy:
Pozdrawiam :)